Eksplozja zbiornika gazowego w roku 1926

Za Zbigniewem Zakrzewskim:
W dniu 26 lutego roku 1926 niespodziewanie rozległ się silny huk, a po wschodniej stronie miasta ukazał się olbrzymi słup ognia i czarnego dymu. Kto żyw pospieszał w kierunku miejsca detonacji. Szybko rozniosły się słuchy, że gaz w rurach się pali, że ileś tam jest ofiar w ludziach. Okazało się, że eksplodował wielki zbiornik gazowy, a żelazna jego pokrywa została jak z katapulty wyrzucona na dom przy Łaziennej, niszcząc dach. W wyniku ciśnienia powypadały szyby z okien, tynk posypał się z domów, gruz i szkło pokryły ulice. Na szczęście rannych naliczono niewielu. Skutki byłyby dotkliwsze, gdyby zbiornik zawierał pełną ilość gazu.
(Na stronach gazowni poznańskiej próżno szukać jakiejś informacji w tym temacie)

Feralny zbiornik gazu (zdjęcie z zasobów NAC) 1

Poniżej artykuł z Dziennika Poznańskiego z dnia 27.02.1926 (ze zbiorów WBC)

1

1

1

1

1

1

1

1

SPIS RZECZY